W końcu spróbowałam swoich sił z rose petals. Miałam zrobić kolczyki do kompletu.
Użyłam rose petals 8/7mm w kolorze crystal. Koraliki do wykończenia miały być mniejsze ale ja niestety nie miałam ich w takich kolorach więc robiłam z tego co miałam na stanie :) Mi się podoba, na pewno spróbuję jeszcze raz. Obdarowana była zachwycona :)
Kwiatuszki robione według kursu u Weraph :)
słabo widać na tym tle :/ - taka mala uwaga.
OdpowiedzUsuńa co do brania się za nowe rzeczy - ja wciąż wyciągam łapska po nowe materiały więc chwali się, chwali!
Pierwsze kroki całkiem udane. Bardzo ładny zestaw.
OdpowiedzUsuńJak na pierwsze kroki, rewelacja!!! Wiem co to znaczy mieć chętkę na tworzenie z jednej strony, a brak materiałów z drugiej !!! Przesyłam serdeczności !!!
OdpowiedzUsuńCałkiem fajny wyszedł ten komplecik :) Chyba każda koralikująca osoba zna ten ból, kiedy zabraknie jakiś materiałów do pracy. Ale ostatecznie liczy się zawsze efekt końcowy ;)Pozdrawiam Cię ciepło :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne bransoletki! Zastanawiam się, czy nie odważyć się i nie połączyć jej i naszyjniki z diamentami. Oczywiście naszyjnik subtelny, ale czemu by nie zestawić handmade'u z ekskluzywnością, ktoś zabroni ;)?
OdpowiedzUsuń